Jakiś czas temu przez przypadek posłuchałam w tramwaju rozmowę dwóch studentek wymieniających się przepisem na zupę marchewkową. Przygotowanie było zaskakująco proste: należy ugotować marchewkę w wodzie, dodać mielony imbir, przyprawić solą do smaku, a następnie zblendować. Zupa gotowa. Pomyślałam sobie, że nigdy jeszcze nie próbowałam zrobić kremu z marchewki. Obawiałam się jednak, że podsłuchany przepis nie sprosta moim oczekiwaniom. Myślę, że tego typu dania są popularne (zwłaszcza wśród studentów), ponieważ są tanie i łatwe w przygotowaniu. Moja wersja, choć odrobinę bardziej wyrafinowana, zdecydowanie zasługuje na wypróbowanie - zwłaszcza w chłodnym sezonie jesienno-zimowym.
- 16:08
- 1 Comments