Ekopranie - moje niezbędniki:

•  orzechy piorące - zawierają naturalny detergent- saponinę. Podczas prania wchłaniają wodę i uwalniają naturalne składniki piorące, które krążą w wodzie usuwając brud i zanieczyszczenia z ubrań. Orzechy piorące są hipoalergiczne, bezzapachowe i tanie: 1 kg (koszt to ok. 40 zł) wystarcza na niemal 6 miesięcy (przy 4-5 praniach tygodniowo).  Instrukcja: włóż 4-6 soap do bawełnianego woreczka, dokładnie zawiąż i umieść w pralce razem z brudnymi ubraniami. Pierz jak zwykle. Po użyciu pozostaw do wyschnięcia. Jednej porcji orzechów można użyć nawet do 4 razy (ich zużycie zależy głownie od temperatury prania - im jest wyższa tym szybciej uwalniana jest saponina). Pranie z dodatkiem orzechów nie wymaga dodatkowego użycia płynu do płukania lub zmiękczacza.

• organiczne mydło marsylskie – szczególnie przydaje się przy praniu koszul - pozwala dokładnie doprać zabrudzone kołnierzyki i mankiety. Instrukcja: zabrudzony fragment należy zwilżyć wodą i dokładnie potrzeć kostką mydła marsylskiego, pozostawić na kilka minut a następnie prać jak zwykle. Mydło marsylskie sprawdza się też jako podstawowy odplamiacz punktowy oraz środek do prania ręcznego. 

• wybielacz tlenowy- nadwęglan sodu - naturalny wybielacz i odkażacz. W kontakcie z wodą uwalnia aktywny tlen o silnych właściwościach odplamiających i dezynfekujących, a jedynym produktem ubocznym tej reakcji chemicznej jest nieszkodliwy dla środowiska węglan sodu (soda kalcynowana). Zapobiega też żółknięciu i szarzeniu białych tkanin, w przeciwieństwie do wybielaczy na bazie chloru nie uszkadza materiału i jest bezpieczny dla tekstyliów kolorowych. Idealny do prania białych ręczników, pościeli i koszul. Dodatkowo odplamia i dezynfekuje silnie zabrudzone ścierki kuchenne i ściereczki z mikrofibry używane do codziennego sprzątania. Instrukcja: aby pozbyć się plam lub zapobiec żółknięciu tkanin należy dodać ok. 2 łyżek wybielacza tlenowego do przegródki przeznaczonej na proszek do prania. Skuteczność wybielacza tlenowego zwiększa się wraz ze wzrostem temperatury (najbardziej efektywny jest w wodzie cieplejszej niż  50°C). W przypadku trwałych i silnych zabrudzeń warto pomyśleć o całonocnym namaczaniu w roztworze gorącej wody i nadwęglanu sodu. Metoda ta świetnie sprawdza się zwłaszcza w przypadku brudnych ścierek kuchennych.

• olejki eteryczne – dodaj ok. 15 kropli ulubionego olejku eterycznego do każdego prania żeby nadać tkaninom naturalny świeży zapach. Moje ulubione nuty zapachowe to lawenda, eukaliptus (świetny do prania pościeli w czasie przeziębień) oraz sosna.  

  Pranie i ślad tlenowy